Każda z Nas pragnie mieć wymarzoną sylwetkę, z lekkością i dumą iść przez życie emanując poczuciem pewności. Za taki stan jesteśmy zapłacić bardzo wiele, czasami zbyt wiele… własne zdrowie.

Co zaczynasz robić aby mieć tą upragnioną  sylwetkę?  Odchudzać się, ponieważ dieta cud szybko pomoże Ci się pozbyć tego, co za dużo jest w Tobie. Pierwsza białkowa – wymagająca i  niezbyt skuteczna według Ciebie, druga – kapuściana –  bardziej skuteczna, ale pragniesz szybciej osiągnąć wymarzoną sylwetkę i pomoże Ci w tym trzecia – węglowodanowa, następnie czwarta – będąca powrotem do białkowej, bo ona była jednak najskuteczniejsza.

I tak w szybkim czasie wpadasz w Koło Wiecznego Odchudzania, które dosłownie degraduje Twoje ciało i umysł, a nawet duszę. Im dłużej w nim trwasz tym trudniej jest je przerwać i całkowicie się z niego uwolnić. Jest to jednak możliwe!

Twój system przekonań kształtuje się we wczesnym dzieciństwie, następnie dorastasz przez życie tworząc doświadczenia, które do Ciebie pasują. Pozwól sobie na chwilę refleksji i zastanów się: 

Ile razy powtórzyło się w Twoim życiu to samo doświadczenie?

Ich źródłem są Twoje wyobrażenia i przekonania o samej sobie ukształtowane przez dzieciństwo!

Dorastając bazujesz na tym, co wyniosłaś z dzieciństwa. Sama traktujesz siebie jak Cię traktowano. Jeśli wychowałaś się w domu, w którym narzekano i bezmyślnie Cię karano wówczas masz tendencję do narzekania i karania samej siebie. 

Za każdym razem kiedy jesteś na diecie to odmawiasz sobie jedzenia na które masz ochotę.  Ta odmowa to poniżanie samej siebie, które wyniszcza Twoje poczucie własnej wartości, szacunek do samej siebie oraz zaufanie. Takie podejście buduje Twoją relację z samą sobą opartą na wrogości, w której nieustannie żyjesz w poczuciu walki. Twój każdy dzień to bitwa o przetrwanie… odliczasz godziny, minuty do kolejnego kęsa, posiłku.. czekając na cud w postaci wymarzonego ciała.

Oczywiście są nierozerwalnie połączone z odchudzaniem, kiedy po fazie szybkiej utraty wagi szybko zaczynają powracać kilogramy. 

To przykład tracenia energii na rozwiązywanie problemu, który nie jest prawdziwym problemem. Ich źródłem jest  lęk, strach przez życiem, które wskazują na olbrzymie potrzeby troski i wsparcia oraz miłości. Kiedy czujesz się zagrożona to normalne staje się, iż zaczynasz przybierać na wadze – to jest Twoja pozycja obronna. Natomiast kiedy się uspokoisz i zagrożenie minie, to Twoja waga będzie sukcesywnie powracać do normy.

Nie musisz jeść aby czuć się gorzej wystarczą same myśli abyś czuła się ciężko i przytyła

Same destrukcyjne myśli jak obwinianie się każdy zakazany kęs czy za dużą porcję wzmacniają Twoje poczucie winy. Takie myślenie pogłębia uwięzienie w Kole Wiecznego Odchudzania, które jeszcze szybciej się toczy zużywając Twoje resztki pokładów psychoenergetycznych. Nasila w Tobie niepewność, przerażenie i co się wówczas dzieje? Potrzebujesz więcej ochrony czyli kilogramów. Następnie po kolejnej nieudanej diecie postanawiasz znowu dać sobie szansę na odchudzenie i tym samym jesteś bliska ku największej katastrofie we własnym życiu – utracie zdrowia!

Moja droga miej świadomość tego, że dla Twojego organizmu nie ma czegoś takiego jak odchudzanie  – dla niego to głód – czuje, że potrzebuje mniej jedzenia w związku z tym musi się chronić przed głodem.

Czas odchudzania to: brak  produktywności i efektywności, brak przyjemności, brak treningów, obciążenie głowy, robienie dużej ilości rzeczy w ciągu dnia – mimo wszystko. To czas wyczerpania Twojego ciała i umysłu, oddalenia się od własnej duszy.

Dlatego jeśli pragniesz zatrzymać to straszne koło poniżania to musisz:

♥ Odkryć źródło dlaczego się odchudzasz

♥ Odbudować przyjazną relację z jedzeniem opartą na nowych nawykach żywieniowych.